Jak powstaje dzieło
Czy zastanawiałeś się kiedyś jak
powstaje dzieło, które potem możesz oglądać w galerii, lub
- jeśli szczególnie przypadnie Ci do gustu - nad własnym
kominkiem?
Czy chcesz uczestniczyć w chwilach natchnienia, ale też wahania lub
rezygnacji?
Tu możesz przyglądać się pociągnięciom pędzla. Jak z drobnych kawałków powstaje niezwykła całość.
Chcesz tego doświadczyć? Zapraszam.
|
Pierwsze pociągnięcia
pędzlem. Pierwsze kolorowe plamy. Czy już wiesz, co będą
przedstawiać? |
|
Wciąż jeszcze na
surowym płótnie. Delikatnie położony żółty,
pomnarańczowy, trochę zieleni. |
|
Gwałtowne pociągnięcia,
kolory mieszają się. Pojawiają się pierwsze mocne,
ciemne akcenty |
|
Nagła
zmiana tematu. Mocne kreski, ostre zestawienia kolorów.
Coraz mniej surowej osnowy. Rozlewają się na płótnie
łagodne plamy błękitu |
|
|
Już widać zamysł.
Z niewielu plam, z pojedynczych kresek wyłania się
drewniany płot, za nim stary dom otoczony ogrodem pełnym kwiatów.
Ale czy na pewno?
Dziś na płótnie
jest tylko tyle. Może już jutro pojawi się coś nowego.
Nie przegap. Zapraszam. |
Marzena Bigaj. Bez tytułu . Olej na płótnie
120x85 cm
|